in der deutschen Sprache in english
aktualności
rekrutacja
matura
e-dziennik
kontakt

  aktualności
  zastępstwa [0]
  artykuły
  galeria zdjęć
  rekrutacja
  dokumenty
  patron
  historia szkoły
  sukcesy
  matura
  stowarzyszenie
  dyrekcja
  grono pedagogiczne
  baza nauczycieli
  klasy
  plan lekcji
  samorząd szkolny
  nasza twórczość
  absolwenci
  rekolekcje
  zjazdy
  PTSM
  PTTK
  LOP
  PCK
  polski
  matematyka
  fizyka
  szachy
  klub sportowy
  polsko-angielska
  polsko-niemiecka
  filmy
  konkursy
 humor
 kontakt
 redakcja

do następnych wakacji jeszcze sporo :/


Jestes 6823 osoba na tej stronie









 

 O nas
 Mini rajdy 1967 - 1970
 Mini rajdy 1971 - 1975
 Mini rajdy 1976 - 1980
 Mini rajdy 1981 - 1985
 Mini rajdy 1986 - 1990
 Mini rajdy 1991 - 1995
 Mini rajdy 1996 - 2001


 
Mini rajdy 1996 - 2001

XXIX Mini Rajd 27- 28 września 1996

Zaplanowano nową trasę dwudniową Sanok - Poraż - Tarnawa (nocleg) - Olchowa - Gruszka - Lesko i po raz kolejny zaoferowano trasę Klasztornych Duchów. W rajdzie uczestniczyło 94 uczniów i 9 opiekunów. Rajd przebiegał pod hasłem:

Choć od samego rana po pas wpadamy w błoto,
to na XXX Mini Rajd i tak pójdziemy z ochotą.






XXX Mini Rajd 26 - 27 września 1997

Od 1995 roku mini rajdy są organizowane przy współudziale (finansowym) Urzędu Wojewódzkiego w Krośnie. Kolejny już XXX Mini Rajd zaplanowano bez większego rozmachu. Zaplanowano dwie trasy - trasę główną: Lesko - Gruszka - Za Lasem - Zahoczewie - Średnia Wieś (nocleg w SP) - Czulnia - Lesko i na wszelki wypadek trasę zastępczą: Ustianowa Górna - Holica - Pasmo Żukowa - Uherce (nocleg w SP) - Czulnia - Lesko.
W rajdzie wzięło udział 146 uczniów z 7 szkól i 10 opiekunów. Uczestnicy tym razem uło-żyli cztery hasła rajdowe.






XXXI Mini Rajd 2 - 3 października 1998

Tylko jedną trasę zaproponowali organizatorzy: Sanok - Poraż - Tarnawa (nocleg) - Olcho-wa - Gruszka - Lesko. Uczestnicy mogą skorzystać z propozycji ułożenia własnej trasy dowolnej.
W rajdzie wzięło udział 86 uczniów z pięciu szkół i 6 opiekunów.






XXXII Mini Rajd 1 - 2 października 1999

Zmiany administracyjne w Polsce spowodowały, że Mini Rajd ma nowego współorganizatora (przekazującego dotacje na imprezy turystyczne) - Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego. Zaplanowano "nowe" trasy:
I. Zagórz - Gruszka - Hoczew - Średnia Wieś (nocleg) - Czulnia - Lesko.
II. Lesko - Czulnia - Zwierzyń - Myczkowce - Śred-nia Wieś (nocleg) - Hoczew - Gruszka - Lesko.
W rajdzie uczestniczyło 78 uczniów (z trzech szkół) i 3 opiekunów. Bez zmiany pozostał tylko kierownik rajdu - Pan mgr Stanisław Lelek.



Myślę, że pod życzeniami spotkania się na następęnych imprezach podpisałoby się wielu "mini-rajdowych" turystów.
Zatem do zobaczenia na trasie!




XXXIII Mini Rajd 22 – 23 września 2000

Tegoroczny Mini Rajd rozpoczęliśmy w strugach deszczu, na Dworcu Autobusowym w Sanoku, skąd pod przewodnictwem prof. Stanisława Lelka, wyruszyliśmy na szlak. W czasie wędrówki podziwialiśmy piękno jesiennego, górskiego krajobrazu, nawiązywaliśmy nowe znajomości i zacieśnialiśmy stare. Podczas postojów śpiewaliśmy piosenki, podziwialiśmy pierwsze odciski na naszych nogach i czekaliśmy, aż ten błogi czas przerwie prof. Lelek, wypowiadając zdecydowane słowa: „Na koń!” Oczywiście rozglądaliśmy się też za dziwadłem oraz wymyślaliśmy rajdowe hasła. Tradycyjnie dostaliśmy znaczki upamiętniające rajd oraz pstryknęliśmy pamiątkowe zdjęcia.

Na miejsce naszego noclegu wybraliśmy szkołę w Tarnawie Dolnej. Stałym punktem Mini Rajdu jest mecz piłki siatkowej, rozegranej pomiędzy ciałem pedagogicznym a uczniami. Odbył się również konkurs na najbardziej obłoconą osobę na rajdzie, w którym nagrodą główną było upamiętnienie tego wyglądu, za pomocą aparatu fotograficznego. Wieczór spędziliśmy przy dźwiękach gitary, pogawędkach i spacerach po wiosce.

„Noc upłynęła spokojnie, gdyż wszystkich zmorzył sen.”

Rankiem zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy w kierunku Leska. Na Gruszce spotkaliśmy motyle i zaprzyjaźniliśmy się z salamandrą plamistą. Drogę powrotną umilało nam słońce i śpiew.

Zakończenie XXXIII Mini Rajdu odbyło się w leskim amfiteatrze, gdzie został rozstrzygnięty konkurs na dziwadło rajdowe oraz hasło. Pierwsze miejsce nieodwołalnie zdobyło hasło: „Na XXXIII Mini Rajd chodzę po to, by oglądać błoto”.




XXXIV Mini Rajd 28-29 września 2001

Jak co roku, grupa turystów z naszego LO, wzięła udział w kolejnym Mini Rajdzie. Przygotowano dwie trasy: jedną z Baligrodu, drugą z Leska. Obydwie wiodły do Średniej Wsi, gdzie dzięki pomocy dyrektora tamtejszego gimnazjum, mogliśmy liczyć na nocleg. Oprócz ekipy z naszej szkoły w rajdzie uczestniczyli gimnazjaliści z Leska i Średniej Wsi. Grupa idąca z Baligrodu, ruszyła dosyć wcześnie, a reszta zdołała się zebrać, kilkanaście minut po jedenastej, pod naszą szkołą.

Trasa z Leska prowadziła przez Czulnię i Zwierzyń. Przewodnikiem ogłoszono absolwenta LO – Grzegorza Demela. Oj, nasłuchała się biedaczek. Mniej wprawni turyści narzekali na co się dało, obarczając winą biednego Grzesia, za każdą przeszkodę na drodze. A przecież było naprawdę przyjemnie. Błoto nie sięgało wyżej kolan, krzewy wyżej głowy a rowy każdy, średnio sprawny człowiek, był w stanie przeskoczyć. Nie można było powiedzieć, że trasa była nudna. Na Czulni nastąpiło uroczyste wręczenie rajdowych znaczków. Dłuższy postój zaliczyliśmy także przy grocie z cudownym źródełkiem koło Zwierzynia. Tam odzyskaliśmy utracone siły. A potem – byle do Średniej Wsi. No i dotarliśmy – trochę brudni, lekko zmęczeni, ale w pełnym składzie. Nikt też nie zgłaszał uszczerbków na zdrowiu. W szkole wszyscy natychmiast zapomnieli o zmęczeniu i opanowali salę gimnastyczną. Rozgrywki trwały do późnych godzin wieczornych. Komu sport się znudził, szukał innego zajęcia. Byli tacy co poszli spać lub oddali się grze w karty. Właściciele słowiczych głosów zebrali się wokół prof. Katarzyny Wermnińskiej i , przy dźwiękach gitary, śpiewali wszystko co zaśpiewać potrafili (lub nie). Znalazło się też kilku tancerzy. Break-dance przy dźwiękach gitary prezentował się całkiem interesująco. I gdyby nie to, że lampy na korytarzu wisiały trochę za nisko, może obyłoby się bez strat materialnych. No, ale cóż – zdarza się.

Rano, wyspani i wypoczęci, ruszyliśmy do Leska. Tym razem było dosyć sucho i obyło się bez zjazdów (wiadomo na czym), po nierównościach okolicznych górek. Około południa dotarliśmy do cywilizacji (czyt. Weremień), gdzie prof. Stanisław Lelek uroczyście zakończył naszą mini wyprawę. Tradycyjnie ogłoszono konkurs na rajdowe hasło. Niestety turystów wyjątkowo opuściła wena. Honor uratowała młoda turystka – Kalinka, która zgarnęła główną nagrodę. Ustawiliśmy się jeszcze do wspólnego zdjęcia i już po chwili, każdy zmierzał w swoją stronę. Następna wyprawa już za rok.



Anna Rychlicka i Aneta Hac

do góry ::...

 
Copyright © 2002-2009 [LO]Lesko