|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
do następnych wakacji jeszcze sporo :/
Jestes 512 osoba na tej stronie
|
|
|
| |
|
|
|
...:: 02.11.2005 - 11:49 | autor: juhas
| | |
Półmetek 2005 - refleksje
|
Wróćmy teraz do tego, co NAJWAŻNIEJSZE, czyli – do imprezy. No więc tego pamiętnego dnia, jak już wspominałem 29.10.2005 w sobotę, chłopaki wbili się w garniaki, dziewczyny w biki....eee... tzn w pięknie sukienki, stroje wieczorowe czy coś tam innego (nie będę udawał że się na tym znam - bo się nie znam ;). Kiedy już było trochę po 18.00 (nie wiem ile, a co się będziemy szczegółów czepiać) DJ-e postanowili w końcu rozpocząć impreze. No ale jak tu zaczynać, jak nie ma na sali lekarzy (czyt. nauczycieli), więc jeden z nich (Jaco albo Gierek, nie wiem który;) przywołał ich uprzejmym okrzykiem, powtarzanym aż do skutku: „EEEE, NAUCZYCIELE”, czy cos w tym stylu. Wołanie okazało się jednak bardzo skuteczne – grono pedagogiczne (szanowne) przybyło na salę i wtedy padło hasło na które wszyscy czekali: „Półmetek 2005 uważam za otwarty!!!” (też nie wiem czy to tak dokładnie „szło” i który DJ to mówił – ale półmetek rozpoczęty i to najważniejsze;)
Na muzykę nie możemy narzekać – DJ-e (dla nich tutaj też wielkie pozdro i podziękowania) poradzili sobie nawet na uszkodzonym sprzęcie. I tutaj mała uwaga do tego Kogoś (to nie ja :P): wzmacniacz nie pije!!! (nawet soku!), pamiętaj na przyszłość ;) Może jakość dźwięku nie była najlepsza, (to już wina „polewacza od wzmacniacza”;), ale wystarczająca. Chyba wszyscy się dobrze bawili (stwierdziłem to na podstawie „długotrwałych obserwacji” – dla dobra tego artykułu (czego się nie robi dla dobra strony LO :P). Na parkiecie można było zauważyć, a nawet zatańczyć ;) z naszymi profesorami (no i profesorkami oczywiście), którzy również się dobrze bawili, co zresztą było dobrze widać.
Nie mogę tutaj za dużo pisać, bo żeby wiedzieć jak się bawiliśmy – to byście musieli tam być, bawić z nami i samemu ocenić, ale wiadomo, półmetek jest dla klas II i zaproszonych gości. Jak ktoś nie jest w II kl. i nie został zaproszony – to widocznie już miał swój półmetek, albo dopiero będzie miał – ale życzę tym wszystkim, którzy półmetek mają przed sobą (za rok czy więcej) tak udanej imprezy, jaką my mieliśmy.
Teraz już jesteśmy po półmetku, więc połowa „trasy” za nami (a co za tym idzie – połowa przed nami). Szybko to poleciało wszystko co nie? – no to II połowa pewnie też poleci szybko, albo jeszcze szybciej (ale zamieszałem) więc na koniec zdanie, które pozostawiam Wam do refleksji, drodzy drugoklasiści – czas leci jak mucha....(ale to mądre, jest się nad czym zastanowić :P hehehehe)
Zdjęcia: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14
|
| | | ::... | |
|
...:: uwaga o komentarzach:
| | |
Do czasu stworzenia zabezpieczenia przed botami, które spamuja tresc komentarzy, dodawanie nowych komentarzy będzie niemożliwe.
Zawiedzionych przepraszamy :).
| | | | |
| | |
|