in der deutschen Sprache in english
aktualności
rekrutacja
matura
e-dziennik
kontakt

  aktualności
  zastępstwa [0]
  artykuły
  galeria zdjęć
  rekrutacja
  dokumenty
  patron
  historia szkoły
  sukcesy
  matura
  stowarzyszenie
  dyrekcja
  grono pedagogiczne
  baza nauczycieli
  klasy
  plan lekcji
  samorząd szkolny
  nasza twórczość
  absolwenci
  rekolekcje
  zjazdy
  PTSM
  PTTK
  LOP
  PCK
  polski
  matematyka
  fizyka
  szachy
  klub sportowy
  polsko-angielska
  polsko-niemiecka
  filmy
  konkursy
 humor
 kontakt
 redakcja

do następnych wakacji jeszcze sporo :/


Jestes 538 osoba na tej stronie









...:: 22.10.2003 - 16:51 | autor: Ania Konik
 
XXXIII Wojewódzki Konkurs Krasomówczy
Był piękny, choć może to i tak za wiele powiedziane, bo prawie niewidoczny „poranek”, 13 października 2003r. godzina dokładnie 545. Właśnie tego dnia, gdy większość uczniów, ba większość ludzi jeszcze sobie smacznie spała, przewracając się dopiero na drugi bok, drogą z Huzel w stronę leskiego LO podążały jakieś dwie osoby. Były to Emilia Hańczyk i Ania Konik, czyli uczennice klasy 2 „a”, które akurat w poniedziałek, wraz
z profesorem Henrykiem Wyszatyckim, wyruszyły na podbój przeworskiej publiczności, czyli na kolejny, bo już XXXIII Wojewódzki Konkurs Krasomówczy Młodzieży Ponadgimnazjalnej.

Po przybyciu na miejsce (zresztą z dużą rezerwą czasu), zarejestrowaniu się
i zaaklimatyzowaniu, zaczęły się mozolne i pewnie zupełnie niepotrzebne powtórki tekstów. Ale cóż zrobić, kiedy stres daje się równo we znaki, a ty masz wrażenie, że pozostali są
o wiele lepsi od ciebie, i że cały tekst w jakiś niebywały sposób, w jednej chwili ulotnił ci się z głowy?

Każdy zawodnik miał do dyspozycji, nie dobrowolnej (jakby się komuś mogło wydawać), lecz obowiązkowej, 10 minut z dodatkowym zapasem 30 sekund. Jury – w składzie Aleksandra Pieczek, Marta Uchman, Katarzyna Rudnicka, Bogumiła Konieczna i Katarzyna Sorys - było jednak tak wyrozumiałe, iż nie przerywało, gdy ktoś zbytnio przeciągał swój popis i starało się wysłuchać wszystkich cierpliwie do końca. Co w niektórych przypadkach nie było wcale takie łatwe…

Startujący przybyli z różnych szkół średnich Podkarpacia. Między innymi byli to przedstawiciele tak dobrze wszystkim znanych leskich placówek oświatowych, jak „Ekonomik”, „Leśna”, czy „Drzewna”. Razem było ich w sumie 33 osoby. Sprytny matematyk szybko obliczy, że 33 osoby razy 10 minut każda to wychodzi 330 minut, czyli 5 godzin i 30 minut (oczywiście nie licząc przerw na posiłki). Konkurs przepisowo miał się rozpocząć o 900. Jednak jaka byłaby atrakcja, gdyby nie mały – godzinny – poślizg? Leskie licealistki wylosowały numery 33 i 38 (kilku zawodników nie dotarło, więc na początku nr 38 był również aktualny). Ktoś może sobie pomyśleć: „o jak dobrze nie musiały się przejmować, że mówią pierwsze”, ale to wcale nie jest niczym zabawnym czekać praktycznie 7 godzin na swoją kolej, a ponadto wysłuchiwać w tym czasie wielu świetnych pod wieloma względami opowieści, denerwować się, że to się ma inaczej, a tamto na pewno nie spodoba się komisji. Ale taki właśnie jest urok czekania.

Zawodnicy reprezentujący inne szkoły przedstawiali różnorodne tematycznie
i stylowo teksty. Począwszy od dydaktyczno – moralizatorskiej mowy antyalkoholowej, poprzez historię prześladowań i ciemiężeń Żydów i Romów, burzliwy w wydarzeniach spływ kajakowy oraz prezentację sylwetek znanych lub mniej znanych literatów, malarzy, czy też żołnierzy, a skończywszy na barwnym i ekspresyjnym, niekiedy graniczącym niemalże z nierealnością opisem dzikiej przyrody i dziewiczej jeszcze gdzieniegdzie natury. Byli i tacy, którzy im więcej mówili, tym więcej trzeba się było domyślać co właściwie próbują przekazać. Treści, które postanowiły zaprezentować uczennice „Ogólniaka” były może nieco inne od tematów reszty uczestników, ale też nie można brać tego zbyt osłownie, gdyż każdy tam miał swój własny i niepowtarzalny styl, którym starał się jak najbardziej zabłysnąć i zaistnieć. Jednym wychodziło to lepiej, a innym trochę gorzej, ale cóż.

Po długotrwałym oczekiwaniu i możliwości przedstawienia wreszcie swojego tekstu zawodniczki były już spokojne i wyluzowane. Żaden stres, ani nic podobnego nie były już straszne. Teraz pozostało jedynie czekać na wyniki, a później ruszyć w drogę powrotną. Na nic wielkiego nie liczyliśmy, ponieważ nasza szkoła miała krótką przerwę w tym konkursie i dopiero w tym roku, po wielu latach znowu ktoś pojechał, by stanąć w turniejowe szranki z innymi „krasomówcami”. Ale mimo wszystko z niecierpliwością czekaliśmy na werdykt jury.

Każdy członek komisji miał do dyspozycji, a raczej do przyznania maksimum 10 punktów, które się później sumowało i liczyło się z nich średnią. Niestety, ani Emilka, ani ja (Ania) nie zakwalifikowałyśmy się dalej. Jednak nikt nie zmartwił się, ani nie załamał takim wynikiem. Dla nas to co osiągnęłyśmy było i tak niemałym sukcesem. Na 33 uczestników ja byłam 9 (8,1 pkt), a Emilka 16 (7,31 pkt) – więc wcale nienajgorzej. Można dodać, że różnice punktowe były bardzo niewielkie, miedzy zawodnikami plasującymi się na sąsiednich pozycjach i mieściły się niekiedy w granicach nawet 0,2 punktu.

Konkurs krasomówczy to bardzo sympatyczna impreza. Oprócz tego, że można tu wysłuchać rozmaitych technik korzystania z naszej mowy i nauczyć się umiejętności posługiwania się nią, to ponadto często spotkać można na tego typu „zawodach” wielu znajomych, już wcześniej poznanych na podobnych konkursach. I choć może w tym roku nie powiodło się nam do tego stopni, ażeby zaistnieć na łamach całego kraju, to tego krasomówczego wyniku nie można zaliczać znowu do całkowitej porażki. W każdym bądź razie, na pewno tegoroczny konkurs był dobrą lekcją na przyszłość, jak umiejętnie i ciekawie mówić oraz jak lepiej nie wypowiadać się wcale, by całkowicie nie zniechęcić do siebie słuchaczy. I na pewno, zgodnie ze słowami Józefa Bułatowicza „Kto chce wygrać nie daje za wygraną” , leskie LO spróbuje swoich sił na następnym już XXXIV Wojewódzkim Konkursie Krasomówczym Młodzieży Ponadgimnazjalnej.
do dołu ::...

...:: uwaga o komentarzach:
 

Do czasu stworzenia zabezpieczenia przed botami, które spamuja tresc komentarzy, dodawanie nowych komentarzy będzie niemożliwe.

Zawiedzionych przepraszamy :).



 
Copyright © 2002-2009 [LO]Lesko