|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
do następnych wakacji jeszcze sporo :/
Jestes 6586 osoba na tej stronie
|
|
|
| |
|
|
|
...:: 16.06.2015 - 21:21 | autor:
| | |
Kraków – miasto kultury i sztuki
|
Jak głosi piosenka po nieprzespanych nocach i zmarnowanych dniach doszliśmy do wniosku, iż zmądrzeliśmy i ... uciekliśmy do jednego z miejsc ,,sacrum" polskiej kultury, architektury i sztuki czyli do Krakowa.
Dawna stolica Polski to nie tylko miejsce koronacji polskich królów, ale i miejsce ich pochówków. Miasto, w którym znajduje się kościół Mariacki, ale i prace takich mistrzów jak Jan Długosz, Jan Matejko, Stanisław Wyspiański czy Wit Stwosz. To miejsce, gdzie znajduje się także grób tragicznie zmarłej polskiej pary prezydenckiej.
Odwiedziliśmy, tak znany wszystkim Polakom, adres ul. Franciszkańska 3 gdzie znajduje sie pałac Biskupi - od końca XIV w. siedziba biskupów krakowskich, w którym to mieszkał Karol Wojtyła a następnie Jan Paweł II podczas swoich pielgrzymek i zatrzymaliśmy się na moment pod „Oknem Papieskim” wspominając chwile kiedy ukazywał się w nim Jan Paweł II.
Pani Aneta Dziedzic - Lis , która była naszym przewodnikiem wprowadzała nas w klimaty Krakowa średniowiecznego. Zwiedziliśmy Bazylikę Franciszkanów z polichromią i witrażami S. Wyspiańskiego, Kościół Mariacki z wspaniałym ołtarzem Wita Stwosza i Katedrę na Wawelu. Najtrafniej funkcję Katedry Wawelskiej, jako narodowego sacrum, oddają słowa Stanisława Wyspiańskiego zawarte w dramacie „Wyzwolenie”(1902 r.): Tu wszystko jest Polską, kamień każdy i okruch każdy, a człowiek, który tu wstąpi, staje się Polski częścią…
Spędziliśmy kilka godzin słuchając historii, ale i ciekawostek dotyczących Krakowa (dla zainteresowanych również o brudzie i smrodzie na Rynku Głównym w XIII wieku - nawiasem mówiąc, dlatego przez wieki poziom płyty Rynku podniósł się o kilka metrów, co mogliśmy zaobserwować na własne oczy zwiedzając Podziemia Rynku Głównego).
Zobaczyliśmy to miasto w prawdziwym świetle, a dokładnie jako miejsce niezwykłe, o unikatowej atmosferze, ale i fascynujące każdego, bez względu na wiek, narodowość czy zainteresowania - Kraków bowiem tętni życiem przez 24 godziny na dobę. A krakowianie, chociaż są nazywani sknerusami, ujęli nas swoim temperamentem i życzliwością, zaś naszym mottem, ale i przestrogą dla krakowian, iż ludzie z Bieszczad również mają temperament stało się zdanie :
Kraków zobaczyliśmy, Kraków zwiedziliśmy, Kraków przeżył.
Jagoda Jaromij
|
| | | ::... | |
|
...:: uwaga o komentarzach:
| | |
Do czasu stworzenia zabezpieczenia przed botami, które spamuja tresc komentarzy, dodawanie nowych komentarzy będzie niemożliwe.
Zawiedzionych przepraszamy :).
| | | | |
| | |
|