|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
| |
| |
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
do następnych wakacji jeszcze sporo :/
Jestes 545 osoba na tej stronie
|
|
|
| |
|
|
|
...:: 05.06.2014 - 22:34 | autor:
| | |
POKAZY CHEMICZNE
|
W dniu 30.05.2014r. odbyła się wycieczka fakultetu z chemii do Rzeszowa. Razem z prof. Ewą Wowk wybraliśmy się na pokazy chemiczne które miały miejsce na Politechnice Rzeszowskiej.
Po chwilowym opóźnieniach wyruszyliśmy o godz. 9:00 spod naszej szkoły. Na miejscu byliśmy po 2 godzinach jazdy busem.
Po dotarciu do celu, zostaliśmy podzieleni na cztery grupy liczące po 2 osoby. Wszyscy byliśmy ubrani w fartuchy oraz okulary ochraniające, co było podstawą do wykonywania dalszych czynności.
Podczas kiedy jedna grupka pracowała przy jednym stanowisku, gdzie wytrącała osady z różnych związków, druga grupa badała zmiany zabarwienia odczynników w poszczególnych roztworach. Warto wspomnieć, że mieliśmy okazję wytwarzać tzw. "sztuczną krew".
Następnie po zakończeniu pracy w zespołach, wzięliśmy udział w pokazach chemicznych, podczas których, studenci chemii zaprezentowali nam m.in. wulkan chemiczny oraz doświadczenia z suchym lodem. W efekcie, mogliśmy zadawać pytania, a dzięki czemu poznaliśmy nieznane nam dotąd właściwości kwasów jak i niektórych soli.
Po mile spędzonym czasie na Politechnice, pożegnaliśmy się ze studentami, a następnie udaliśmy się do pobliskiej Galerii Rzeszowskiej.
Spędziliśmy tam ok. 1,5 godziny, poświęcając czas na odpoczynek oraz na zakupy.
Około godziny 14.15 postanowiliśmy, z powrotem powrócić do Leska gdzie byliśmy już na 16.30.
Podsumowując, wycieczka była bardzo udana oraz mamy nadzieję że w przyszłym roku będziemy mogli uczestniczyć ponownie w takich pokazach.
SEMINARIUM „WYBRANE PROBLEMY CHEMII”
W dniach 13-14.02.2014 r.… fakultet biologoczno-chemiczny z klas II i III udał się na wycieczkę do Rzeszowa, by zobaczyć Politechnikę, prawdziwe laboratorium i nie tylko. Pierwszy dzień naszej „wycieczki” postanowiliśmy wykorzystać na zwiedzanie Rzeszowskich galerii, kin oraz przepięknego rynku przy, którym mieściło się nasze schronisko. W ów schronisku wieczorem integrowaliśmy się rozmyślając nad trudami dnia następnego. Z samego rana, po mile spędzonych chwilach i szybkim śniadaniu ruszyliśmy całą naszą drużyną wraz z Prof. Ewą do jednego z budynków uczelni, gdzie miały się odbyć wykłady, które (tak na marginesie) były niezmiernie ciekawe. Po kilku godzinach spędzonych na auli zostaliśmy rozdzieleni na grupy i przydzieleni nam zostali opiekunowie, którzy oprowadzali nas po najciekawszych zakątkach wydziału chemicznego. Zobaczyliśmy i sami próbowaliśmy zrobić m.in. krem, piankę izolacyjną i godny wspomnienia proces chromatografii. Zachęceni wyznaniami studentów jak i pysznym jedzeniem z uczelnianej stołówki, sami zaczęliśmy się zastanawiać nad wyborem tej szkoły w dalszym etapie naszej edukacji. Wszyscy zmęczeni i bardzo szczęśliwi wróciliśmy do Leska, z którego każdy z nas z uśmiechem na twarzy wrócił do domu, nadal rozmyślając na przygodami z Rzeszowskiej „Polibudy”.
|
| | | ::... | |
|
...:: uwaga o komentarzach:
| | |
Do czasu stworzenia zabezpieczenia przed botami, które spamuja tresc komentarzy, dodawanie nowych komentarzy będzie niemożliwe.
Zawiedzionych przepraszamy :).
| | | | |
| | |
|