22 X 2021
Społeczność liceum oraz licznie zgromadzeni goście wzięli udział w uroczystości łączącej dwa wydarzenia: odsłonięcie tablicy poświęconej pani profesor Marii Lachman w 25 rocznicę śmierci oraz 75-leciu Liceum Ogólnokształcącego w Lesku, z którym tak długo była związana.
Na spotkanie przybyli pan starosta J. Haftek, uczniowie pani prof. Lachman, a także jej współpracownicy i przyjaciele. Miło nam było gościć dyrektor SP nr 2 w Brzezinach- Berdechowie panią M. Przydział wraz z pocztem sztandarowym. Pani dyrektor pięknie opowiedziała o patronce ich szkoły, którą jest właśnie pani prof. Lachman i przekazała księgę pamiątkową.
Inicjatorem wmurowania tablicy pamiątkowej jest Starostwo Powiatowe w Lesku w osobie starosty Powiatu Leskiego pana J. Haftka.
Chcemy serdecznie podziękować wszystkim, którzy udostępnili materiały, zdjęcia i pamiątki związane z prof. Lachman, dzięki ich życzliwości i zaangażowaniu mogliśmy przybliżyć sylwetkę nauczycielki języka polskiego związanej z leskim liceum prawie czterdzieści lat.
Kim była pani prof. Lachman?
Z pewnością była tytanem pracy, mistrzynią w swym zawodzie. Na lekcjach wyczuwało się autentyczny patriotyzm. Dla Profesorki słowa S. Wyspiańskiego „Polska to wielka rzecz, podłość odrzucić precz” były świętością i życiowym drogowskazem. Lekcje, na których omawiała literaturę romantyczną, czy też późniejszą związaną z martyrologią naszego narodu, przepełnione były głębią uczuć patriotycznych. Potrafiła nawet zawiłą problematykę, wyjaśnić w sposób prosty i nie można było Jej nie słuchać. Swą wiedzą fascynowała, a postawą i czynami uczyła miłości do Ojczyzny, Boga i drugiego człowieka.
Kim była? Osobą wielkiego serca i umysłu, jak czytamy w artykule pani D. Paszek, który posłużył za kanwę przygotowanej części artystycznej.
Pani dyrektor A. Ceparska- Bąbel powiedziała, że każdy z nas ma takich nauczycieli, którzy pozostają z nami na zawsze, tak właśnie było z bohaterką naszej uroczystości, co doskonale było widać podczas projekcji filmu, na którym swoimi wspomnieniami i refleksjami o prof. Lachman dzielili się Ci, którzy ją pamiętali.
Podczas akademii staraliśmy się chociaż w jakimś stopniu oddać ducha i emocje tamtych czasów, stąd pojawiła się myśl odnosząca się do słów z utworu Kazimierza Szemiotha: Jaskółka znak podniebny, jak symbol nieuchwytna, która spowodowała, że na zakończenie dedykowaliśmy pani prof. Lachman piosenkę pt. „Jaskółka uwięziona”.
Pani profesor jak ta symboliczna jaskółka uwikłana w trudny czas, uwięziona a zarazem nieuchwytna i niestrudzona.
Ewa Dziedzicka
Link do fotorelacji z uroczystości: